środa, 23 października 2013

Nigdy nie przypuszczałam...

Nigdy nie przypuszczałam, że będę prowadzić bloga. Ba! Nawet wzbraniałam się wielokrotnie przed takim pomysłem... No i co? No i jak wiele rzeczy w moim życiu, wyszło zupełnie odwrotnie niż planowałam :P

A zatem mój pierwszy wpis... Hmm... To może od początku :) To było 4 lata temu. Moja przygoda z szydełkiem rozwijała się jak niejeden związek... 

Na początku była to luźna znajomość, spotykaliśmy się od czasu do czasu, żeby się odstresować, zapomnieć o troskach dnia codziennego. Nic specjalnego z tych naszych spotkań nie wynikało (może kiedyś pokażę moje pierwsze tzw. "dzieła" :P). Był czas, że nasze drogi nawet się rozeszły. Jednak po pewnym czasie znajomość znów ożyła. Zaczęliśmy widywać się coraz częściej, nasza "relacja" stawała się intensywniejsza i sprawiała mi coraz większą frajdę :) W końcu dojrzałam do tego, aby przyznać się otwarcie, że to lubię, uwielbiam i kocham coraz bardziej! I wiecie co? Najbardziej cieszę się z faktu, że nareszcie mam swoją pasję :) Wiele lat musiałam na nią czekać, ale nareszcie jest i czuję, że już ze mną pozostanie. 
Wiem, że to może mało porywające zainteresowanie, ale przynajmniej mam już pomysł na siebie na emeryturze, hi hi :D

Tyle na dziś... Stay tuned!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz